Mnemotechniki
Są to strategie nauki wykorzystujące naturalne zdolności umysłu.
Stosowali je już starożytni, dzięki czemu pamiętali olbrzymie ilości informacji.
Dzięki mnemotechnikom uczysz się w łatwy i przyjemny sposób, oszczędzając mnóstwo
czasu. Zamiast ślęczenia nad stertami materiałów i wkuwania na pamięć, robisz z
nauki świetną zabawę, a co ważne – zapamiętujesz o wiele trwalej niż zwykłymi
metodami.
ZOBACZ CAŁOŚĆ: Jak uczyć się do egzaminów?>>>
Łańcuchowa Metoda Skojarzeń
Metoda polega na tym, aby połączyć ze sobą ciąg rzeczy lub wydarzeń, które
chcesz zapamiętać. Układasz sobie historyjkę z każdym z elementów, łącząc je ze
sobą po kolei. Wystarczy, że w ten sposób zapamiętasz pierwszy (który najlepiej
skojarzyć z czymś charakterystycznym dla całej listy), a reszta przypomni się
automatycznie.
Ważne, aby skojarzenia były:
1. przejaskrawione – gigantyczne lub zminiaturyzowane;
2. dynamiczne – pamiętaj, że o wiele łatwiej przypomnieć sobie wydarzenia gwałtowne
i przykre, niż neutralne;
3. zastępuj przedmioty wzajemnie – np. zamiast świeczki zapalasz… własny palec;
4. absurdalne, niespotykane w życiu – im głupsze, śmieszniejsze, tym lepiej zapamiętasz!
Gdzie wykorzystać tą metodę?
Na przykład idąc na zakupy do hipermarketu. Zamiast robić listę, której
można zapomnieć – zapamiętaj artykuły. Co ważniejsze, ŁMS stanowi bazę do nauki
innych, bardziej zaawansowanych systemów mnemotechnik.
Przykład: Masz do kupienia: mąkę,
wodę do picia, pomidory i notatnik (mógłbym wymienić kilkadziesiąt, ale szkoda
miejsca i czasu).
Najpierw skojarz pierwszy element z sytuacją. Zobacz, jak wchodzisz do
supermarketu i na Ciebie wysypuje się tona mąki. Ty jesteś obsypany w mące i wszystko dookoła, cały sklep wygląda,
jakby napadał śnieg – białe od mąki! Następnie z tego rozdrażnienia wpadasz w
olbrzymie stoisko butelek z wodą do picia, ktore rozsypują się z hukiem, a Ty zaczynasz płynąć w tym wszystkim,
aż zatrzymujesz się, roztrzaskując o stoisko z pomidorami. Te rozpryskują się i
cała okolica, przechodzący ludzie i oczywiście Ty, jako główny bohater,
jesteście utytłani pomidorami jak w wielkiej zupie pomidorowej. Ledwie wstałeś,
ale znowu się przewracasz. Chciałbyś się czymś wytrzeć, ale nic w pobliżu nie
ma… oprócz stoiska z notesami…
Wyrywasz garściami kartki z notesów i wycierasz nimi siebie.
Zalety: Nie trzeba się tej metody uczyć – możesz ją
stosować od tej chwili. :-)
Możliwości: pamiętasz wszystko po
kolei, natomiast nie da się na
wyrywki (co na której jest pozycji).
Główny System Pamięciowy – GSP
Jego konstrukcja nie opiera się na prostych słowach-obrazach (chociaż w
końcowym efekcie również do tego się on sprowadza). GSP używano i doskonalono
przez ponad 300 lat. U podstaw tego systemu leży przyporządkowanie cyfrom od 0
do 9 wybranych spółgłosek, według poniższego schematu:
0 – s, z
1 – t, d
2 – n
3 – m
4 – r
5 – l
6 – j
7 – k, g
8 – f, w
9 – p, b
Ani samogłoski, ani dwuznaki typu sz, cz, rz, dz itp. nie mają
znaczenia w tym fonetycznym alfabecie cyfrowym i służą jedynie jako
„wypełniacze” w obrazowych słowach-kluczach, jakie z jego pomocą tworzysz.
Jak widzisz, przy niektórych cyfrach występują podwójne głoski.
Punktem wyjścia tej metody jest fonetyka. Nasz aparat mowy pracuje bardzo
podobnie przy wymowie głosek S i Z, K i G, F i W, P i B, jedyna różnica to
dźwięczność, z jaką je wymawiamy.
Jak szybko zapamiętać ten system?
Oto tłumaczenie, którym możesz sobie pomoc podczas jego
zapamiętywania:
0. – Z to pierwsza głoska w słowie ZERO, a O to ostatnia;
1. – litery T lub D mają JEDNĄ pionową kreskę;
2. – pisane N ma DWIE pionowe kreski;
3. – pisane M ma TRZY pionowe kreski;
4. – główną głoską w słowie CZTERY jest R;
5. – w rzymskiej cyfrze L (50) kryje się słowo PIĘĆ;
6. – litera J to lustrzane odbicie 6;
7. – z dwóch SIODEMEK można ułożyć duże K;
8. – pisane F ma dwie pętelki jedna nad drugą, jak cyfra 8;
9. litery P i B to lustrzane odbicia cyfry 9.
Możesz też nauczyć się tego alfabetu, zapamiętując jakieś śmieszne, banalne,
abstrakcyjne zdanie, np.:
TeN MuR LeJe KaFle BoSo;
ToNa MoReLi i JuKa W BaZiach
Przykładowe zakładki:
1 – targ; 2 – Noe; 3 – mysz; 4 – ruch (kiosk ruchu); 5 – loch; 6 –
jeż;
7 – kosz; 8 – fa (mydło); 9 – boa; 10 – taras (zauważ, że przy liczbach
wielocyfrowych pierwsza i ostatnia spółgłoska to zakodowane
cyfry) 11 – tata; 12 – Tina (Turner); 13 – tama; 14 –
tir; 15 – talerz;
16 – toj (toj, miejski WC); 17 – teka; 18 – toffi; 19 – tuba; 20 –
nos; 21 – nit; 22 – niania; 23 – Nemo; 24 – nora; 25 – nol; 26 –
nahaj,
27 – nokia; 28 – nawa; 29 – nap; 30 – mus…
Najlepiej, jeśli sam utworzysz swoje zakładki. Gdybyś miał problemy,
napisz do mnie, a prześlę pełną tablicę podstawników.
Aby pamiętać elementy od 100 do 1000, wystarczy dodać
rozszerzenia do podstawowych zakładek. Obecną zakładkę
1-100 „wkładasz” w jakąś nową sytuację, dodajesz nowy element.
Przykłady rozszerzeń:
100-199 w wielkim bloku lodu;
200-299 pokryte gęstym olejem;
300-399 palące się w snopach iskier;
400-499 pulsujące w intensywnym świetle purpury;
500-599 zrobione z delikatnego zamszu;
600-699 całkowicie przezroczyste;
700-799 pachnące twoim ulubionym zapachem;
800-899 na środku autostrady;
900-999 na błękitnym niebie.
Gdzie wykorzystać tę technikę?
Otóż można wszędzie! Dzięki niej z łatwością zapamiętasz telefony o przyjaciół,
PIN-y i loginy do banków, ponumerowane listy, a nawet całe książki (traktując
każdą zakładkę jako stronę, łącząc ją ze słowami-kluczami metodą ŁMS).
Metoda liczbowo-kształtowa
Liczbom z przedziału 1-10 (lub więcej) przyporządkowujesz określone obrazy.
Ja mam takie: 1 – świeca; 2 – łabędź; 3 – serce; 4 – krzesło; 5 – hak;
6 – gwizdek; 7 – kosa; 8 – bałwan; 9 – ślimak; 10 – Flip i Flap. :-)
Najlepiej sobie narysować je, upodabniając cyfrę do obrazu. Wtedy
z łatwością zapamiętasz.
Wykorzystanie: zapamiętywanie list
numerowanych (np. z psychologii
– moje ostatnie użycie tej metody – 10
cech osobowości,),
numery, np. tablicy rejestracyjnej (obrazki łączysz metodą ŁMS),
kolejne punkty przemówień, GG itd…
Metoda liczbowo-skojarzeniowa
Polega na skojarzeniach liczb i brzmiących podobnie nazw.
Ja mam np. w języku angielskim taką listę: 1 (one) – clan; 2 (two) –
foot; 3 (three) – tree; 4
(four) – door; 5 (five) – knife; 6 (six) – disc;
7 (seven) – heaven; 8
(eight) – plate; 8 (nine) – wine; 10 (ten) – hen.
Możesz utworzyć polską listę, najlepiej jeśli sam ją wymyślisz (wtedy
najszybciej zapamiętasz); np. 1 – eden, 2 – drwa, 3 – bzy, 4 – rowery,
5 – pięść, 6 – jeść, 7 – siemię, 8 – osa, 9 – dziegieć, 10 – dzięcioł
Wykorzystanie takie samo, jak powyższej metody.
Rzymski pokój
Metoda polega na tym, że w znanej Tobie przestrzeni tworzysz określoną liczbę zakładek.
Odmiany rzymskiego pokoju:
a) Części ciała (bo wiesz, jak
wyglądasz). Po kolei wybierz np.
10 elementów z Twojego ciała, tj. stopy, kostki, kolana, biodra,
pępek, pachy, ramiona, szyję, uszy, oczy, nos, czoło… Na nich będziesz wieszał
elementy do zapamiętania.
b) Rzymski pokój w Twoim domu – np. w
Twoim mieszkaniu wybierz w każdym pomieszczeniu po 10 elementów
charakterystycznych.
Gdy będziesz miał 5 pomieszczeń (np. przedpokój, kuchnia, łazienka, toaleta,
pokój dzienny), to już masz 50 haków! Przedmioty to np. kuchenka, zlew, lodówka,
lampa.
c) Rzymski pokój w Twoim umyśle – możesz stworzyć dowolny dom (wyobrazić sobie), a w nim nieskończoną
ilość pokoi… Tak też robili Rzymianie…
Dodatkowo możesz rozrysować na papierze pokój bądź dom oraz narysować mapę
myśli.
d) Znane miejsca – np. droga, którą
idziesz z domu do pracy czy szkoły. Wybierz charakterystyczne elementy,
stwarzając z nich zakładki.
Na co zwrócić uwagę: kolejność. Jeśli to mieszkanie, to w każdym pokoju
ustawiaj haki w tej samej kolejności, np. zgodnie z kierunkiem wskazówek
zegara.
Jak wykorzystać? Np. do
zapamiętania zakupów, zadanego materiału
itd.
e) Zasada Pareto (80/20). Opisuje ona
wiele zjawisk, w których 20% przyczyn powoduje 80% skutków. Nazwa pochodzi od
włoskiego socjologa i ekonomisty, Vilfredo Pareto, który stwierdził że dochody 20%
mieszkańców stanowią 80% majątku kraju.
Zasada ta przekłada się na większość dziedzin życia i wywodzi się z
pewnych zasad statystycznych (koncentracja statystyczna, indeks Giniego).
Przykłady to: 20% klientów przynosi 80% zysków, 20% kierowców powoduje 80% wypadków,
20% powierzchni dywanu przypada na 80% zużycia. Stosunki te bywają też nieco
zmienione, np. 10/90 czy 30/70.
Zasadę Pareto możesz skutecznie wykorzystać do zdawania
egzaminów! Jeśli stwierdzisz, że nie
potrzebujesz 100% wymaganej od wykładowcy wiedzy, nie masz wystarczającej
ilości czasu, nie potrzebujesz maksymalnej oceny lub z innych powodów… naucz
się dokładnie 20% materiału, ktory jest najważniejszy, a resztę tylko
pobieżnie.
Może to być to, czym interesuje się egzaminator, tekst pogrubiony lub
podkreślony.
f) Wykorzystaj wszystkie zmysły. Jeśli wiedzę będziesz kodował (zapamiętywał) w więcej niż jednej
modalności (za pomocą kilku zmysłów), łatwiej ją przyswoisz i dłużej utrzymasz
w pamięci. Używaj wzroku (rysuj obrazy! wizualizuj!), słuchu (nagrania,
audiobooki lub wykłady przetworzone na pliki mp3, rozmawiaj, odgrywaj role
teatralne)
i inne (smak, zapach, dotyk…).
g) Planuj naukę. Rozpisz sobie
dokładny plan tego, czego chcesz się nauczyć. Wypisz na kartce papieru
wszystkie tematy oraz rozplanuj, ile czasu (orientacyjnie) zajmie Ci ich
przyswojenie.
h) Notuj za pomocą Map Myśli. Są to
kreatywne notatki, wymyślone przez słynnego Tony'ego Buzana. Wykorzystują one
naturę mózgu i układu nerwowego (wzajemne połączenia neuronów, skojarzenia, pamięć
holograficzna). Dzięki temu zaoszczędzisz do 90% czasu na tworzenie, naukę i powtórki!
Dodatkowo wzbudzi to Twoją kreatywność, ułatwi zapamiętywanie (już podczas
notowania), sprawi dużo radości i zabawy!
ZOBACZ CAŁOŚĆ: Jak uczyć się do egzaminów?>>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz