piątek, 13 maja 2016

ITM (In Time Management), czyli zarządzanie sobą w czasie

Jest to powiązane z planowaniem materiału do nauki oraz ogolnym
radzeniem sobie z czasem. Gdy zaczniesz wykorzystywać techniki
ITM, będziesz mieć więcej czasu na rozrywkę!
Czas to Twoje najważniejsze aktywa. Nie pieniądze.
Robert Kiyosaki

Poznaj 10 faktów, które pomogą Ci zdobyć więcej czasu (nawet jeśli
myślałeś, że to niemożliwe).
Jedną z najczęściej słyszanych odpowiedzi od ludzi jest:
Nie mam czasu.
Odpowiedź ta pada przy niemal każdym rodzaju pytania, zarówno
od znajomych, jak i obcych osob.
Pracując w WWF-ie (World Wide Fund for living planet), miałem za zadanie zatrzymywać i edukować ludzi na tematy związane z ochroną
przyrody. 95% osób, które starałem się zatrzymać, mówiło:
Nie mam czasu. Odpowiedź taką spotykamy też, próbując namówić
kogoś znajomego, aby przeczytał ciekawą książkę, poszedł na
kurs czy szkolenie, mogące poprawić jakość jego życia…
Dr Norman Vincent Pierce powiedział kiedyś: Jedyną osobą, która
nie ma czasu, jest ta dwa metry pod ziemią. Każdy ma 24
godziny i ani więcej czy mniej. Jak to więc jest, że niektórzy ludzie są
w stanie robić więcej rzeczy i mieć na wszystko czas, podczas gdy innym
ledwie wystarcza go na codzienną pracę?
Jak to jest, że pewne osoby potrafią prowadzić kilka biznesów, udzielać
się charytatywnie, prowadzić rodzinę, spotykać ze znajomymi
i robić tysiące innych rzeczy?
Oczywiście nie dysponują magiczną różdżką,
która zatrzymuje czas ani nie stosują
bilokacji, aby znaleźć się w dwóch miejscach
na raz (no chyba że niektórzy, ale to
rzadkie przypadki i nieudowodnione naukowo
;-)).
Okazuje się, że wszystko zależy od sprawnego zarządzania sobą
w czasie. Tak, od zarządzania sobą w czasie, a nie od zarządzania
czasem. Nie da się nim zarządzać, jednak poczuciem jego upływu
i efektywnym wykorzystaniem – jak najbardziej.
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele czasu marnują na
co dzień, nawet o tym nie wiedząc. Poniżej opisałem 10 czynności,
które warto wyeliminować lub zmienić.
1. Robienie zbyt wielu rzeczy na raz. Ponad ambicję, ponad
swoje możliwości i zrozumienie wysiłku potrzebnego, aby to wykonać.
O wiele skuteczniejsze jest skupienie się na jednej czynności.
Poświęć na nią 100% uwagi i dokończ, potem zabierz się za
następne.
2. Brak dyscypliny. Pamiętaj, aby przed zabraniem się za przyjemności,
najpierw wykonać swoją pracę. Przykładowo: siadając
przed komputerem, zrób najpierw pracę, jaką masz do wykonania, a dopiero jak skończysz, sprawdź maile, odwiedź fora czy portale
społecznościowe (jeśli już musisz to robić…).
3. Brak planowania. Zaplanuj swoją pracę. Zrób plan rzeczy, które
masz jutro wykonać. Napisz to na kartce, określ godzinę i czas
wykonania każdej czynności. Planując, inwestujesz kilka, do kilkunastu
minut, ale zyskujesz do kilku godzin… Przelicz to na lata!
4. Odkładanie na później. Trzymaj się zasady D.I.N. (Do It Now)
Zrób To Teraz. Cokolwiek masz zrobić, a nie zajmie Ci to więcej
niż 15 minut, zrób natychmiast. Przestań odkładać na jutro…
bo jutro, jak niektórzy mawiają, to jedyny dzień, który nigdy nie
nadejdzie! Wyrzuć ze swojego słownika słówko „później”.
5. Niedokańczanie spraw. Pamiętaj, aby trzymać się kolejnej zasady
– GTD (Gettnig Things Done), czyli kończenie każdej rozpoczętej
sprawy. Jeśli będziesz zaczynał jakieś zadania, odkładając
dokończenie na później, Twój umysł przyzwyczai się do tego i wytworzy
nawyk. Będzie tych rzeczy coraz więcej i więcej… Rosnące
stosy papierów na biurku, zapchane konta mailowe… Dlatego wyrób
sobie nawyk dokańczania każdej rozpoczętej sprawy.
6. Robienie wszystkiego samemu. Niektórzy myślą, że jeśli
sami czegoś nie zrobią, to nikt tego dobrze nie zrobi (sam tak kiedyś
miałem…). Naucz się delegować sprawy, a zyskasz czas i pieniądze!
Jak mówi jedna z zasad NLP, jeśli jedna osoba potrafi coś
zrobić, każdy może to zrobić. Kwestia nabrania umiejętności (naucz
kogoś lub znajdź taką osobę, która to potrafi i deleguj).
7. Zakłócanie czasu przez czynniki zewnętrzne. Chcąc efektywnie
wykonać swoją pracę, pamiętaj o zamknięciu drzwi, wyłączeniu
komórki, komunikatora czy programu pocztowego… One
tylko czekają na to, aby Ci przeszkodzić. ;-)
8. Brak organizacji przestrzeni. Zorganizuj swoje biurko, przestrzeń,
w której pracujesz. Szukając w stercie papierów lub plików
tego, którego akurat potrzebujesz, jest stratą czasu. Używaj segregatorów,
koszulek, boksów i półek na dokumenty. Posegreguj je tematycznie lub chronologicznie. Usuwaj zbędne maile, pliki czy
skróty w komputerze.
9. Nieokreślanie priorytetów czynności. Rob najpierw to, co
najważniejsze. Zarządzanie czasem ma często mentalne znaczenie.
Jeśli wykonasz rano dwa lub trzy najważniejsze zadania, często
będziesz czuł, jakbyś lepiej kontrolował czas tego dnia.
10. Robienie rzeczy zbędnych. Zapytaj siebie, czy na pewno to
zadanie jest dla Ciebie ważne. Co zmieni się, jeśli je wykonasz, a co
się stanie, jeśli tego nie zrobisz? Może nie warto robić wszystkiego?
Pamiętaj też o innych zjadaczach czasu, takich jak telewizja. Co
osiągniesz dzięki spędzeniu kilku godzin przed telewizorem? Czy jest
to konieczne? Czy kolejny film lub dziennik zmieni Twoje życie na
lepsze? A może warto poświęcić ten czas rodzinie, biznesowi lub samorozwojowi?
Zastanów się nad tym…
Staraj się też wykorzystać czas, który spędzasz w podróży lub
podczas wykonywania rutynowych czynności. Może warto
kupić audiobooka lub posłuchać jakiegoś wykładu podczas jazdy do
pracy? Albo poczytać książkę w pociągu czy autobusie? Może jest to
okazja, aby uczyć się języka obcego, na którego naukę nigdy nie miałeś
czasu?

Policz, ile czasu tracisz, a ile możesz zyskać w ten sposób…

poniedziałek, 9 maja 2016

Naucz się szybkiego czytania

To naprawdę proste! Przeczytaj o podstawowych błędach czytelniczych
(brak rozgrzewki i celu, słaba koncentracja i motywacja, nieużywanie
wskaźnika, regresja, wokalizacja) i zacznij ich unikać. Już
same podstawy (cel, rozgrzewka, wskaźnik) przyśpieszą tempo czytania
o 50-300%, a inwestycja czasu w trening podniesie go jeszcze

bardziej!

środa, 27 kwietnia 2016

Jak tworzyć mapy myśli?

Jak tworzyć mapy myśli?
Poniżej prezentuję najważniejsze, kluczowe wskazówki według
T. Buzana:
1. Weź dużą kartkę (np. A4, a nawet większą), najlepiej bez wzoru
(czystą).
2. Na środku powinna się znaleźć główna idea zapisana w sposób
klarowny, najlepiej z obrazkiem.
3. Od centralnego tematu odchodzą coraz mniej ważne idee, powiązane
w sposób tematyczny. Im dalej, tym mniejsze i bardziej
szczegółowe (tak jak drzewo – pień najgrubszy, potem gałęzie, gałązki,
aż listki jako najmniejsze części).
4. Słowa pisz wielkimi literami, dzięki czemu będą bardziej czytelne.
5. Każde słowo powinno znajdować się na linii, każde na osobnej
(lub w jakiejś otoczce).
6. Wszystkie elementy połączone powinny być ze sobą liniami
w sposób tematyczny.
7. Używaj kolorów. Inny kolor najlepiej do oddzielnego tematu. Stymuluje
to prawą półkulę mózgu i ułatwia czytelność.
8. Twórz swoje mapy tak, jak umiesz, nie przejmuj się, jeśli coś nie
wychodzi. Z czasem nabierzesz wprawy i stanie się to normalne,
a mapy coraz lepsze.
Pierwsze Mapy Myśli mogą wydawać Ci się niezgrabne, natomiast
z czasem i praktyką zdobędziesz umiejętności i sam zauważysz, jak
szybko i łatwo jest je wykonać. Co najważniejsze, rezultaty poznasz
po pierwszych egzaminach czy klasówkach, do których uczyłeś się
z kreatywnych notatek!
Na końcu tego raportu znajdziesz moją mapę myśli – całego ebooka (zanim
napisałem raport, powstała mapa myśli tego, co chcę przekazać).
Gdzie jeszcze możesz używać Map Myśli, oprócz nauki?
Otóż wszędzie! Przykładowo do planowania spotkań, wyznaczania
celów, przygotowywania wystąpień publicznych, prezentacji, zarządzania
czasem czy zapamiętywania ważnych informacji z mediów
oraz przeczytanych książek i robienia burz mózgów.
Żadne zadanie nie jest szczególnie trudne, jeśli podzielisz je na
mniejsze podzadania.

Henry Ford

środa, 20 kwietnia 2016

Zarys historii map myśli

Zarys historii map myśli
Przez kilka ostatnich tysięcy lat popularna była teza, że człowiek myśli
w sposób linearny. Pogląd taki powstał między innymi dlatego, że
dwa najważniejsze sposoby komunikacji człowieka to mowa i pismo (książki, listy itp.). Tak też powstawały wszystkie, standardowe notatki,
aż po dzisiejsze czasy.
Najczęściej uczniowie, studenci czy uczestnicy kursów, szkoleń notują
wszystko, „jak leci”, co usłyszą. Notatki takie przyjmują linearny układ, czyli linijka pod linijką. Bardziej zaawansowani tworzą struktury
hierarchiczne. Jakkolwiek tak zakodowane informacje są dla naszego
umysłu niezrozumiałe, trudne do przyswojenia.
Okazuje się bowiem, że umysł człowieka pracuje w sposób nielinearny.
Wiedza, jaką przyswaja, połączona jest ze sobą skojarzeniami.
W taki też sposób wydobywane są informacje (wspomnienia, wiedza
semantyczna itd). Zapewne przypominasz sobie sytuacje, gdy znajdując
się w jakimś szczególnym miejscu, np. z dzieciństwa, nagle
przypomniało Ci się coś z przeszłości. Albo słysząc konkretną muzykę,
wspomniałeś swój pierwszy pocałunek (który był przy tej właśnie
piosence).
Tony Buzan, światowej klasy specjalista od szybkiej nauki, wykorzystał
ten fakt, tworząc tzw. MindMapping. Polega on na takim notowaniu,
aby był on naturalny dla mozgu. Dzięki niemu, oszczędzasz
czas (piszesz tylko najważniejsze informacje, słowa-klucze – bez wypełniaczy),
dobrze się bawisz (bo taki sposób sprawia naprawdę dużą
frajdę!), szybko się uczysz (bo umysł znacznie szybciej i łatwiej przyswoi

taki materiał).

czwartek, 14 kwietnia 2016

Mnemotechniki

Mnemotechniki
Są to strategie nauki wykorzystujące naturalne zdolności umysłu.
Stosowali je już starożytni, dzięki czemu pamiętali olbrzymie ilości informacji. Dzięki mnemotechnikom uczysz się w łatwy i przyjemny sposób, oszczędzając mnóstwo czasu. Zamiast ślęczenia nad stertami materiałów i wkuwania na pamięć, robisz z nauki świetną zabawę, a co ważne – zapamiętujesz o wiele trwalej niż zwykłymi metodami.

Łańcuchowa Metoda Skojarzeń
Metoda polega na tym, aby połączyć ze sobą ciąg rzeczy lub wydarzeń, które chcesz zapamiętać. Układasz sobie historyjkę z każdym z elementów, łącząc je ze sobą po kolei. Wystarczy, że w ten sposób  zapamiętasz pierwszy (który najlepiej skojarzyć z czymś charakterystycznym dla całej listy), a reszta przypomni się automatycznie.
Ważne, aby skojarzenia były:
1. przejaskrawione – gigantyczne lub zminiaturyzowane;
2. dynamiczne – pamiętaj, że o wiele łatwiej przypomnieć sobie wydarzenia gwałtowne i przykre, niż neutralne;
3. zastępuj przedmioty wzajemnie – np. zamiast świeczki zapalasz… własny palec;
4. absurdalne, niespotykane w życiu – im głupsze, śmieszniejsze, tym lepiej zapamiętasz!
Gdzie wykorzystać tą metodę?
Na przykład idąc na zakupy do hipermarketu. Zamiast robić listę, której można zapomnieć – zapamiętaj artykuły. Co ważniejsze, ŁMS stanowi bazę do nauki innych, bardziej zaawansowanych systemów mnemotechnik.
Przykład: Masz do kupienia: mąkę, wodę do picia, pomidory i notatnik (mógłbym wymienić kilkadziesiąt, ale szkoda miejsca i czasu).
Najpierw skojarz pierwszy element z sytuacją. Zobacz, jak wchodzisz do supermarketu i na Ciebie wysypuje się tona mąki. Ty jesteś obsypany w mące i wszystko dookoła, cały sklep wygląda, jakby napadał śnieg – białe od mąki! Następnie z tego rozdrażnienia wpadasz w olbrzymie stoisko butelek z wodą do picia, ktore rozsypują się z hukiem, a Ty zaczynasz płynąć w tym wszystkim, aż zatrzymujesz się, roztrzaskując o stoisko z pomidorami. Te rozpryskują się i cała okolica, przechodzący ludzie i oczywiście Ty, jako główny bohater, jesteście utytłani pomidorami jak w wielkiej zupie pomidorowej. Ledwie wstałeś, ale znowu się przewracasz. Chciałbyś się czymś wytrzeć, ale nic w pobliżu nie ma… oprócz stoiska z notesami… Wyrywasz garściami kartki z notesów i wycierasz nimi siebie.
Zalety: Nie trzeba się tej metody uczyć – możesz ją stosować od tej chwili. :-)
Możliwości: pamiętasz wszystko po kolei, natomiast nie da się na
wyrywki (co na której jest pozycji).

Główny System Pamięciowy – GSP
Jego konstrukcja nie opiera się na prostych słowach-obrazach (chociaż w końcowym efekcie również do tego się on sprowadza). GSP używano i doskonalono przez ponad 300 lat. U podstaw tego systemu leży przyporządkowanie cyfrom od 0 do 9 wybranych spółgłosek, według poniższego schematu:
0 – s, z
1 – t, d
2 – n
3 – m
4 – r
5 – l
6 – j
7 – k, g
8 – f, w
9 – p, b
Ani samogłoski, ani dwuznaki typu sz, cz, rz, dz itp. nie mają znaczenia w tym fonetycznym alfabecie cyfrowym i służą jedynie jako „wypełniacze” w obrazowych słowach-kluczach, jakie z jego pomocą tworzysz.
Jak widzisz, przy niektórych cyfrach występują podwójne głoski.
Punktem wyjścia tej metody jest fonetyka. Nasz aparat mowy pracuje bardzo podobnie przy wymowie głosek S i Z, K i G, F i W, P i B, jedyna różnica to dźwięczność, z jaką je wymawiamy.
Jak szybko zapamiętać ten system?
Oto tłumaczenie, którym możesz sobie pomoc podczas jego zapamiętywania:
0. – Z to pierwsza głoska w słowie ZERO, a O to ostatnia;
1. – litery T lub D mają JEDNĄ pionową kreskę;
2. – pisane N ma DWIE pionowe kreski;
3. – pisane M ma TRZY pionowe kreski;
4. – główną głoską w słowie CZTERY jest R;
5. – w rzymskiej cyfrze L (50) kryje się słowo PIĘĆ;
6. – litera J to lustrzane odbicie 6;
7. – z dwóch SIODEMEK można ułożyć duże K;
8. – pisane F ma dwie pętelki jedna nad drugą, jak cyfra 8;
9. litery P i B to lustrzane odbicia cyfry 9.
Możesz też nauczyć się tego alfabetu, zapamiętując jakieś śmieszne, banalne, abstrakcyjne zdanie, np.:
TeN MuR LeJe KaFle BoSo;
ToNa MoReLi i JuKa W BaZiach
Przykładowe zakładki:
1 – targ; 2 – Noe; 3 – mysz; 4 – ruch (kiosk ruchu); 5 – loch; 6 – jeż;
7 – kosz; 8 – fa (mydło); 9 – boa; 10 – taras (zauważ, że przy liczbach
wielocyfrowych pierwsza i ostatnia spółgłoska to zakodowane
cyfry) 11 – tata; 12 – Tina (Turner); 13 – tama; 14 – tir; 15 – talerz;
16 – toj (toj, miejski WC); 17 – teka; 18 – toffi; 19 – tuba; 20 –
nos; 21 – nit; 22 – niania; 23 – Nemo; 24 – nora; 25 – nol; 26 – nahaj,
27 – nokia; 28 – nawa; 29 – nap; 30 – mus…
Najlepiej, jeśli sam utworzysz swoje zakładki. Gdybyś miał problemy,
napisz do mnie, a prześlę pełną tablicę podstawników.
Aby pamiętać elementy od 100 do 1000, wystarczy dodać
rozszerzenia do podstawowych zakładek. Obecną zakładkę
1-100 „wkładasz” w jakąś nową sytuację, dodajesz nowy element.
Przykłady rozszerzeń:
100-199 w wielkim bloku lodu;
200-299 pokryte gęstym olejem;
300-399 palące się w snopach iskier;
400-499 pulsujące w intensywnym świetle purpury;
500-599 zrobione z delikatnego zamszu;
600-699 całkowicie przezroczyste;
700-799 pachnące twoim ulubionym zapachem;
800-899 na środku autostrady;
900-999 na błękitnym niebie.
Gdzie wykorzystać tę technikę?
Otóż można wszędzie! Dzięki niej z łatwością zapamiętasz telefony o przyjaciół, PIN-y i loginy do banków, ponumerowane listy, a nawet całe książki (traktując każdą zakładkę jako stronę, łącząc ją ze słowami-kluczami metodą ŁMS).

Metoda liczbowo-kształtowa
Liczbom z przedziału 1-10 (lub więcej) przyporządkowujesz określone obrazy.
Ja mam takie: 1 – świeca; 2 – łabędź; 3 – serce; 4 – krzesło; 5 – hak;
6 – gwizdek; 7 – kosa; 8 – bałwan; 9 – ślimak; 10 – Flip i Flap. :-)
Najlepiej sobie narysować je, upodabniając cyfrę do obrazu. Wtedy
z łatwością zapamiętasz.
Wykorzystanie: zapamiętywanie list numerowanych (np. z psychologii
– moje ostatnie użycie tej metody – 10 cech osobowości,),
numery, np. tablicy rejestracyjnej (obrazki łączysz metodą ŁMS), kolejne punkty przemówień, GG itd…

Metoda liczbowo-skojarzeniowa
Polega na skojarzeniach liczb i brzmiących podobnie nazw.
Ja mam np. w języku angielskim taką listę: 1 (one) – clan; 2 (two) –
foot; 3 (three) – tree; 4 (four) – door; 5 (five) – knife; 6 (six) – disc;
7 (seven) – heaven; 8 (eight) – plate; 8 (nine) – wine; 10 (ten) – hen.
Możesz utworzyć polską listę, najlepiej jeśli sam ją wymyślisz (wtedy
najszybciej zapamiętasz); np. 1 – eden, 2 – drwa, 3 – bzy, 4 – rowery,
5 – pięść, 6 – jeść, 7 – siemię, 8 – osa, 9 – dziegieć, 10 – dzięcioł
Wykorzystanie takie samo, jak powyższej metody.

Rzymski pokój
Metoda polega na tym, że w znanej Tobie przestrzeni tworzysz określoną  liczbę zakładek.
Odmiany rzymskiego pokoju:
a) Części ciała (bo wiesz, jak wyglądasz). Po kolei wybierz np.
10 elementów z Twojego ciała, tj. stopy, kostki, kolana, biodra, pępek, pachy, ramiona, szyję, uszy, oczy, nos, czoło… Na nich będziesz wieszał elementy do zapamiętania.
b) Rzymski pokój w Twoim domu – np. w Twoim mieszkaniu wybierz w każdym pomieszczeniu po 10 elementów charakterystycznych.
Gdy będziesz miał 5 pomieszczeń (np. przedpokój, kuchnia, łazienka, toaleta, pokój dzienny), to już masz 50 haków! Przedmioty to np. kuchenka, zlew, lodówka, lampa.
c) Rzymski pokój w Twoim umyśle – możesz stworzyć dowolny dom (wyobrazić sobie), a w nim nieskończoną ilość pokoi… Tak też robili Rzymianie…
Dodatkowo możesz rozrysować na papierze pokój bądź dom oraz narysować mapę myśli.
d) Znane miejsca – np. droga, którą idziesz z domu do pracy czy szkoły. Wybierz charakterystyczne elementy, stwarzając z nich zakładki.
Na co zwrócić uwagę: kolejność. Jeśli to mieszkanie, to w każdym pokoju ustawiaj haki w tej samej kolejności, np. zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara.
Jak wykorzystać? Np. do zapamiętania zakupów, zadanego materiału
itd.
e) Zasada Pareto (80/20). Opisuje ona wiele zjawisk, w których 20% przyczyn powoduje 80% skutków. Nazwa pochodzi od włoskiego socjologa i ekonomisty, Vilfredo Pareto, który stwierdził że dochody 20% mieszkańców stanowią 80% majątku kraju.
Zasada ta przekłada się na większość dziedzin życia i wywodzi się z pewnych zasad statystycznych (koncentracja statystyczna, indeks Giniego). Przykłady to: 20% klientów przynosi 80% zysków, 20% kierowców powoduje 80% wypadków, 20% powierzchni dywanu przypada na 80% zużycia. Stosunki te bywają też nieco zmienione, np. 10/90 czy 30/70.

Zasadę Pareto możesz skutecznie wykorzystać do zdawania
egzaminów! Jeśli stwierdzisz, że nie potrzebujesz 100% wymaganej od wykładowcy wiedzy, nie masz wystarczającej ilości czasu, nie potrzebujesz maksymalnej oceny lub z innych powodów… naucz się dokładnie 20% materiału, ktory jest najważniejszy, a resztę tylko pobieżnie.
Może to być to, czym interesuje się egzaminator, tekst pogrubiony lub podkreślony.
f) Wykorzystaj wszystkie zmysły. Jeśli wiedzę będziesz kodował (zapamiętywał) w więcej niż jednej modalności (za pomocą kilku zmysłów), łatwiej ją przyswoisz i dłużej utrzymasz w pamięci. Używaj wzroku (rysuj obrazy! wizualizuj!), słuchu (nagrania, audiobooki lub wykłady przetworzone na pliki mp3, rozmawiaj, odgrywaj role teatralne)
i inne (smak, zapach, dotyk…).
g) Planuj naukę. Rozpisz sobie dokładny plan tego, czego chcesz się nauczyć. Wypisz na kartce papieru wszystkie tematy oraz rozplanuj, ile czasu (orientacyjnie) zajmie Ci ich przyswojenie.

h) Notuj za pomocą Map Myśli. Są to kreatywne notatki, wymyślone przez słynnego Tony'ego Buzana. Wykorzystują one naturę mózgu i układu nerwowego (wzajemne połączenia neuronów, skojarzenia, pamięć holograficzna). Dzięki temu zaoszczędzisz do 90% czasu na tworzenie, naukę i powtórki! Dodatkowo wzbudzi to Twoją kreatywność, ułatwi zapamiętywanie (już podczas notowania), sprawi dużo radości i zabawy!

środa, 6 kwietnia 2016

Strategia nauki

Strategia nauki

Chunking
Jest to dzielenie materiału pod względem tematyki na części. Jeśli masz jakieś rozległe zagadnienie, podziel je na drobniejsze – tematyczne kawałki – i przyswajaj po troszku. To tak, jak ze zjedzeniem arbuza: nie da się tego zrobić w całości, ale po kawałeczku – jak najbardziej.
Druga zaleta dzielenia to wykorzystanie przerw i efektu
pierwszeństwa oraz świeżości (z psychologii wiadomo, że to, czego uczysz się na początku i na końcu, zapamiętane jest najlepiej).
Przerwy
Pamiętaj o częstych przerwach. Rob częste a krótkie przerwy między kawałkami podzielonego materiału (pod-tematy) oraz dłuższe co 30-90 minut (najlepiej między tematami). Mozg zaczyna nudzić się już po 30 minutach, więc po tym okresie spada zrozumienie i zapamiętywanie. Paul McKenna zaleca, aby robić przerwy nawet co 18 minut. Między dłuższymi przerwami warto też zmieniać tematykę (np. humanistyczną na matematyczną).
Przerwy w trakcie nauki wykorzystują dwa ważne zjawiska (rys.1), zwane w psychologii efektem początku (a) i efektem świeżości (b). Pierwszy z nich polega na dobrym zapamiętaniu początku materiału, drugi – na przyswojeniu końcowej części.
Gdybym wypisał tu listę 20 przypadkowych słów i poprosił o zapamiętanie (bez stosowania mnemotechnik), zapamiętałbyś to, co na początku i to, co na końcu (oraz to, co się wyróżnia lub z czymś kojarzy).
W trakcie przerw wykonuj trochę ćwiczeń fizycznych (polecam kinezjologię edukacyjną) oraz przewietrz pokój. Zapewni to odpowiednie krążenie oraz niezbędny dla mózgu i oczu tlen.
Powtórki
Jest to kolejny punkt kluczowy do efektywnej nauki. Nie
wiem, czy słyszałeś już o tak zwanej krzywej zapominania (rys. 2). Wskazuje ona ilość zapamiętanych informacji (oś rzędnych) po nauce, w trakcie upływu czasu (oś odciętych).
Jeśli nie powtarzasz materiału, dostęp do uzyskanej wiedzy maleje.
Po latach zostaje w pamięci tylko tzw. ślad pamięciowy, dzięki któremu tyko wiesz, że czegoś takiego kiedyś się uczyłeś. Jeśli więc chcesz zapamiętać większość wiedzy (chociaż tę potrzebną do zdania egzaminu lub użycia w praktyce) – warto robić powtórki.
Być może wiesz, że posiadamy dwa podstawowe rodzaje pamięci: pamięć długotrwałą – LTM (Long Term Memory) i krótkotrwałą – STM (Short Term Memory). Otóż już wiele lat temu badania potwierdziły, że mozg najlepiej utrwala zapamiętaną informację (przenosząc z STM do LTM), jeśli robisz powtórki w określonych odstępach czasu od momentu uczenia. Opracowano więc tzw. krzywą zapamiętywania, według ktorej najlepiej jest powtarzać materiał.
Najczęściej przyjmuje się, że materiał powinien być powtarzany po upływie: 10 minut, 1 godziny, 24 godzin, 48 godzin, tygodnia, miesiąca, 6 miesięcy i roku. Zapewni to utrwalenie wiedzy w pamięci długotrwałej.
Powtarzanie niewielkiej ilości materiału nie jest problemem, jednak gdy Twoja baza osiągnie wielkości rzędu tysięcy jednostek, ręczne powtarzanie staje się niezbyt możliwe… Z pomocą przychodzą tu programy typu card-fash, takie jak SuperMemo czy program Full Recall. Pierwszy z nich (SM) działa według matematycznego algorytmu krzywej zapominania, drugi (FR) na zasadzie sztucznej sieci neuronowej (SSN), dlatego może zoptymalizować powtórki indywidualnie

dla każdej osoby (dopasować się do jej szybkości nauki).